Sezon letni 2021 uważamy za zakończony
Na „Orły Cup” zagościło 36 zawodników, którzy w 3 kategoriach rozegrali tego dnia łącznie 663 gemy, w 56 pojedynkach!
Nasz statystyk podał również liczbę 4187 pojedyńczych punktów, które miałyby zostać rozegrane tego dnia, ta informacja jednak nie jest zweryfikowana. Do turnieju Open zgłosiło się 14 par, wśród których znalazły się również osoby stawiające swoje pierwsze kroki w tenisie plażowym, miały one możliwość zagrania wspólnie po jednej stronie siatki z najlepszymi zawodnikami turnieju, przez co rywalizacja była zacięta już od pierwszych pojedynków w fazie grupowej.
O niesamowicie wyrównanej rywalizacji w turnieju może świadczyć fakt, że podczas czterech meczy ćwierćfinałowych, w aż 3 decydujące timebreaki wyłoniły półfinalistów.!
W turnieju kobiet, dla dobra wyrównanej rywalizacji – bo przecież o nią przede wszystkim chodziło podczas „
Turniej PRO mężczyzn, został rozegrany na tradycyjnych warunkach, bo tutaj emocje były pewne od samego początku. Panowie nie zawiedli, a same wyniki okazały się dla wielu zaskoczeniem.
Mateusz Kosmalski udowodnił z kolei, że w Frisbee nie ma przypadków, i zdominował konkurs z rzutem frisbee do celu. (przypomnijmy Mateusz to czołowy zawodnik naszego kraju tej dyscyplinie).
Przedstawiamy wyniki:
KATEGORIA OPEN:
1 miejsce: Andrzej Kulka / Mariusz Droszcz
2 miejsce: Magda Rudzka / Damian Hasterok
3 miejsce: Dorota Przybylska / Nicole Borzęcka
KATEGORIA KOBIET:
1 miejsce: Ania Bączkowska / Marlena Molińska
2 miejsce: Amelia Kaszuba / Marta Wawer
3 miejsce: Magda Rudzka / Tatiana Tanti
KATEGORIA PRO MĘŻCZYZN:
1 miejsce: Przemo Kliber/ Paweł Cichaczewski
2 miejsce: Maciej Nowicki / Nikodem Pasieka
3 miejsce: Tomasz Slam / Tomasz Malmiga
Na koniec ogromne podziękowania dla sponsorów, dzięki którym zakładana pula nagród wzrosła ponad dwukrotnie i wyniosła ostatecznie 3800zl
Odnova Float & Spa – za ufundowanie nagród w postaci voucherów na zabiegi regeneracyjne dla wszystkich zwycięzców o łącznej wartości 1200zl
Chcielibyśmy jeszcze podziękować pewnej mieszkance Dąbrowy Górniczej, która nie widniała jako organizator imprezy (orzeł musi być z krwi i kości), a na której pomoc i zaangażowanie mogliśmy liczyć od samego początku Nicole
Dziękujemy, że wykorzystaliście z nami ostatnie promienie słońca tego sezonu i już możemy zapewnić, że „ORŁY CUP” zagości w kalendarzu na stałe.
Poniżej krótka fotorelacja
Dziękujemy !!